7 kwietnia – spotkanie z p. Beatą i p. Marcinem Mądrymi W piątkowy dzień przybyli do nas goście Pani Beata i Pan Marcin Mądrzy, którzy są błogosławionymi animatorami Ruchu Światło-Życie. P. Beata spotkała się z dziewczynami, p. Marcin z chłopakami. Słuchaliśmy m.in. o sile kobiety i mężczyzny, dbaniu o czystość spojrzenia, myśli, relacji, a także o potrzebie walki o godność nadaną nam przez Boga. Ich mądre książki można znaleźć w naszej bibliotece J Spotkanie tylko dla dziewczyn: Czym karmimy nasze oczy i umysły? Jakie oglądamy filmy i teledyski? Jakiej słuchamy muzyki? Czego czytamy? Ważne, aby karmić się pięknem, po to, by stawać się pięknymi, dlatego p. Beata na początku spotkania poleciła nam piosenki Kari Jobe oraz filmy warte obejrzenia: „Szkoła uczuć”, „Błękitna laguna”, a także stronę, na którą warto wejść tj. "Twe sukienki. Sklep bez spodni."P. Beata opowiadała nam o swojej drodze do bycia szczęśliwą kobietą. Zaznaczyła, że mimo trudnej przeszłości związanej z domową sytuacją, czy skupianiem się tylko na zewnętrznej urodzie w czasach młodzieńczych i brania udziału w konkursach piękności, nie zamknęło Jej to drogi odkrywania i dbania o czystość. Jak mówiła: czystość wymodliła i wywalczyła jej Babcia, dzięki której w sercu p. Beaty pojawiło się ogromne pragnienie dbania o swoje wewnętrzne piękno. Czystość jest ważna na każdym etapie budowania relacji: chodzenia ze sobą, narzeczeństwa, małżeństwa. To nie jest sfera zarezerwowana tylko na czas przed ślubem. Ważne jest także to, by podobnie jak bł. Karolina walczyć o swoją kobiecość i godność nadaną nam przez Króla. Bo wszystkie jesteśmy córkami Króla J A za przykładem Matki Teresy z Kalkuty warto pamiętać, że piękno kobiety to dobroć, miłość i czystość. Matka Teresa pokazała nam, że piękno wydobywa się z relacji z Bogiem i jest siłą, która zmienia świat na lepsze. Ważne dla każdej kobiety jest to, aby dbała o siebie, o swoje ciało i ducha. Każda z nas w przyszłości może być żoną i mamą, dlatego ważne jest, aby już dziś przygotowywać się do tych ról. Odrzucić chemię, stawiać na naturalne składniki w kosmetykach. P. Beata dobrze wie, co nam doradzić, ponieważ jest obecnie w dziesiątej ciąży, co sprawia jej ogromną radość, a będąc młodą dziewczyną wcale nie chciała mieć męża i dzieci. Bóg tak pokierował Jej życiem, że poznała p. Marcina i byli „oazową parą”, budującą swoje życie – swoją kobiecość i męskość - na relacji z Bogiem, co jest ich siłą. P. Beata jest kwintesencją kobiecości, którą zauważyliśmy w błysku w Jej oczach, uśmiechu, łagodności, opanowaniu i sile. Miło było nam spotkać się ze Szczęśliwą Kobietą i Synkiem, którego nosi pod swoim sercem. Zapraszamy do przeczytania relacji jednej z uczennic: „(…) Było bardzo ciekawie. Rozmawialiśmy na temat tego jak żyć w czystości oraz jak poczuć się kobietą. (…) Pani Beata opowiadała nam jaka była na początku, a jaka po rekolekcjach. Zachęcała nas do ubierania się w sukienki. Opowiedziała nam, że po przedstawieniu, gdzie grała Kleopatrę, podszedł do niej maturzysta i zaprosił na spacer. Zgodziła się, jednak okazało się, że to był żart. Pobiegła do biblioteki, przebrała się i wróciła na sale. Poprosiła chłopaka na chwilę i uderzyła go w twarz. Jak wyszła z sali poczuła się kobietą. Potem spotkała chłopaka, który później stał się jej mężem(…).” - Ewa Żurowska Moment życia p. Beaty, który opisała Ewa to chwila, kiedy p. Beata poczuła, że musi walczyć o swoją godność kobiety. Że nie może pozostać na emocji upokorzenia i smutku z powodu zadrwienia z jej kobiecości. Spotkanie tylko dla chłopców: Spotkanie p. Marcina z chłopakami było bogate w działanie, pełne męskich emocji. Swoją relacją dzielą się z nami uczniowie klasy IIB: „Był to zwykły dzień w Gimnazjum Oazowym. Nikt nie spodziewał się, że zagości u nas tajemniczy gość. Pan Marcin, bo tak się nazywał gość, przyszedł wygłosić nam prelekcję. (…) Zaczęliśmy od zabawy, w której 5 chłopaków z każdej klasy wyszło na środek. Następnie połączyli się w grupy według klas – czyli A i B. Zaczęli przeciągać linę, wygrały klasy A. Później chętni wyszli na środek i zaczęli robić pompki. Najwięcej pompek (ponad 46), zrobił Przemek Domagała. Następnie na środek wyszli: Michał z kl.2, Mateusz z klasy 3 i Filip z klasy 1. Filip usiadł na krześle. Zadaniem Michała oraz Mateusza było obwiązanie go w czasie 1 minuty. Zadaniem Filipa było tylko przejście, będąc zawiązanym. Następnie cała trójka otrzymała książkę autorstwa p. Marcina i Jego żony pt. „Mogę Zwyciężyć (tylko dla chłopców). Później prelegent zaczął mówić o problemie pornografii i jak sobie z nią radzić. (…) Cała prelekcja bardzo mi się podobała.” - tak spotkanie opisuje Jakub Zając „Pewnego dnia, chyba w kwietniu, o bardzo pięknej pogodzie i suchym deszczu, w naszej szkole pojawił się pewien Osobnik – Pan Marcin. Mieliśmy z nim spotkanie, w którym mieliśmy odkryć w sobie męską siłę poprzez przeciąganie liny czy pompki. Miało to także na celu odciągnąć nas od „liny, która nie daje nam się rozwijać”, czyli pornografii. Spotkanie bardzo mi się podobało i mam nadzieję, że będą następne.” - relacja Gabriela Szymańskiego Przemiłym gościom dziękujemy za świadectwo - za kobiece piękno i męską siłę, którą nam dziś zaprezentowali :)
|