19 - 21 września 2014 - wyjazd integracyjny
Po trzech tygodniach nauki nadszedł czas na nasz pierwszy wspólny wyjazd. Wszyscy z niecierpliwością oczekiwali, aż piątkowe lekcje dobiegną końca i będziemy mogli wyruszyć w drogę. Kiedy w końcu zadzwonił ostatni dzwonek rozpoczęliśmy przygotowania i chwilę później wspólnie podążaliśmy już do czekającego na nas autokaru. Sprawnie zajęliśmy swoje miejsca, pożegnaliśmy rodziców i wyjechaliśmy w kierunku Krościenka nad Dunajcem - podróż rozpoczynając od wspólnej modlitwy. Podróż minęła nam szybko i miło na wspólnym śpiewie i rozmowach. W Krościenku poznaliśmy naszych wszystkich animatorów i mogliśmy posilić się pyszną kolacją, przygotowaną przez Siostry Służebniczki, u których gościliśmy przez cały weekend. Po kolacji nadszedł czas na wspólne śpiewy, tańce i zabawy podczas pogodnego wieczoru. Dzień pełen wrażeń zakończyliśmy wieczorną modlitwą.
Sobota przyniosła nam wiele niesamowitych przeżyć. Po modlitwie i śniadaniu mieliśmy spotkanie w grupach, podczas którego poznaliśmy bliżej znak Fos - Zoe i jego symbolikę. Potem odwiedziliśmy Kopią Górkę - centrum Ruchu Światło - Życie. Mogliśmy tam przeżyć wspólną Eucharystię oraz odwiedzić wszystkie ciekawe miejsca i poznać ich historię. Po zejściu do Krościenka udaliśmy się do kościoła, aby pomodlić się przy grobie naszego patrona - księdza Franciszka Blachnickiego. Czas poobiedni przeznaczony był natomiast na wyprawę do Wąwozu Homole oraz do Szczawnicy na pyszne lody. Po powrocie i kolacji przeżyliśmy znowu niezapomniane radosne chwile podczas pogodnego wieczoru.
Nasi uczniowie o wyjeździe... Na wyjeździe podobały mi się wszystkie wycieczki, a szczególnie podróż do Szczawnicy, gdzie zjedliśmy pyszne lody. Dom Sióstr był przytulny oraz zadbany. Na samym dole znajdowała się stołówka z kuchnią, wyżej był „dziedziniec”. Znajdowała się tam kaplica i pokój, gdzie odbywało się nasze integrowanie. Na tym wyjeździe dowiedziałam się wiele o naszym patronie ks. Franciszku Blachnickim. Pani nam opowiadała, że ksiądz był wielkim człowiekiem o czystym sercu i wspaniałych działaniach. Z kazań dowiedziałam się, że nie ocenia się człowieka po wyglądzie, lecz po wnętrzu. /Klaudia z 1b/ Na wyjeździe podobało mi się wyjście do Wąwozu Homole, pogodne wieczorki i śpiew przed Mszami. Ze spotkania w grupie zapamiętałam jak powstał znak Ruchu Światło-Życie, jego historię i znaczenie. Dowiedziałam się o historii Kopiej Górki oraz tego, jak ważna była dla ks. Franciszka Blachnickiego. Z kazań księdza zapamiętałam, że rozmowa z Bogiem jest jak rozmowa z najlepszym przyjacielem, a Msza św. jak spotkanie przy stole wypełnionym radością. /Weronika z 1a/ Na wyjeździe podobała mi się wycieczka do Wąwozu Homole oraz zwiedzanie domu ks. Franciszka Blachnickiego. Ze spotkania w grupie zapamiętałem datę powstania Oazy i znaczenie foski. Z kazań księdza historie, które miały nam uświadomić kim jesteśmy. /Karol z 1a/ |